Wchodzę i witam się.

Trudne pytanie. Czy jestem w stanie? Tak, ale szanuję go jako wrestlera. Wiem, że jest dobry ale postaram się zrobić wszystko by zdobyć pas. Czuje się dobrze, zrelaksowany. Niczego się nie obawiam, bo wiem że mam spore szanse.

Napewno nie. Zbyt długo się przygotowywuję, ustalam taktykę by przez jeden mały błąd - przegrać. Jestem maksymalnie skoncentrowany nad walką, od momentu kiedy wygrałem z Chrisem i dowiedziałem się, że będę walczył o pas, to jest mój jedyny cel.

Nie obawiam się żadnego przeciwnika, ale każdego szanuję.

Trudno wybrać, ale bardziej Jeff. Jest on High Flyer'em i ma dużo dobrych ataków, którę mogły by zaszkodzić każdemu. Ale nie obawiam się go.

Napewno by pojawił się w ringu, ale nie było to możliwe. Niestety.

Za najsilniejszą osobę uważam Edge'a. Ma najwięcej wygranych walk i ma dużo atutów. Umie stworzyć w ringu dobrą akcje.

Ps. Czemu ostatnie, dawaj coś o pasach itp.